niedziela, 22 czerwca 2014

Parable of the raft

Dziś dzielę się z wami jedną z moich ulubionych przypowieści. Sprawia, że łatwiej mi się wyzbyć na pozór potrzebnych rzeczy:
 "Starszy człowiek w trakcie długiej podróży pełnej wątpliwości i niewygód dotarł nad rzekę. Nurt był szybki a odległość między brzegami duża. Spojrzał na nią i rzekł do siebie: Droga po tej stronie rzeki jest bardzo niebezpieczna i pełna przeszkód. Drugi brzeg wygląda na łatwiejszy do dalszej podróży. Jak jednak mam się przeprawić na tamten brzeg? Po czym rozejrzał się dookoła i doszedł do wniosku, że może zbudować tratwę. Zrobił ją z gałęzi i trzciny, starał się aby była bardzo mocna, bo od tego zależało jego życie. Po czym wsiadł na nią i bezpiecznie przepłynął rzekę, mimo niebezpieczeństw czyhających w wodzie.Kiedy był już na drugim brzegu pomyślał: Tratwa okazała się dla mnie bardzo przydatna, nie powinienem porzucać jej na brzegu. Zbutwieje i ulegnie zniszczeniu, a tyle pracy włożyłem w jej wykonanie. Zabiorę ją w dalszą podróż. Wziął ją ze sobą i podążył w dalszą drogę. Z niepotrzebnym ciężarem na plecach…"

It's one of my favorite parables that helps me to get rid of things that only seem to be necessary:
"A man is trapped on one side of a river. On this side of the river, there is great danger and uncertainty; on the far side is safety. But there is no bridge spanning the river, nor is there a ferry to cross over. What to do? The man gathers together logs, leaves, and creepers and by his wit fashions a raft from these materials. By lying on the raft and using his hands and feet as paddles he manages to cross the river from the dangerous side to the side of safety. The man thought to himself, That raft has served me well I will carry it on my back over the land, so he carried an unnecessary burden."


22 komentarze:

  1. Świetny blog i post ;3

    Obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że jest naprawdę dobre. Ja niestety należę, do tych ludzi, co ten starszy człowiek, którzy dość często ciągają niepotrzebny ciężar na garbie, wiem, że to głupie, ale czasem jakoś tak wychodzi...

    OdpowiedzUsuń
  3. Dlaczego ja przegapiłam nową notkę u cb? :O Już komentuję bo przeczytałam post z wielką przyjemnością gdyż dał mi do myślenia. Moim zdaniem każdy będzie interpretował tę przypowieść inaczej. Dla mnie oznacza ona to, że nie wolno sie poddawać nawet w najcięższych chwilach i gdy już nie ma nadzieji, w tej przypowieści chodzi też, że ten człowiek był głupi bo zabrał ze sobą tratwę. Ale według mnie bardzo dobrze postąpił i rozumiem go, zawdzięczał jej życie, skąd wiemy, że ta tratwa już nigdy więcej mu się nie przyda?
    A co do mojego wpisu to chciałabym, żebyś wybrał najlepszą i najbardziej stosowną do sytuacji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaaa i nowy wygląd bloga czy się mylę? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wrzuć Ty w końcu jakąś pełną sesję zdjęciową :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest w tym trochę racji tylko niektórym ludziom ciężko jest pozbyć się dobrych rzeczy, np ubrań ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. jakie super ujęcie ! ;) podoba mi się zdjęcie :>
    www.allex096.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. That is quite the tale! It definitely does a good job of summing up life! I follow you now with GFC! I hope you’ll connect with me, as well!
    : signe : : the daily savant :

    OdpowiedzUsuń
  9. podoba mi się ta przypowieść ! :) często dźwigamy niepotrzebne rzeczy przez sentyment!

    http://lamodalena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny post daje dużo do myślenia...
    Ciekawy blog :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo mądra przypowieść z przekazem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpisuję się pod tym rękami i nogami :)

      orasey.blogspot.com

      Usuń
  12. mądry mądry ! :D


    http://casprzet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. thx you so much for your lovely comment and visit my blog, would you like to follow each other?

    OdpowiedzUsuń
  14. Przyznam że ciekawa, zawsze łatwiej przekazać coś przez obrazową przypowieść niż pustymi słowami. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. fajny wpis, dający do myślenia. sama mam często taki sam problem, jak ten starszy człowiek, ale staram się nad tym pracować :)
    http://etnopsyche.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Tą przypowieść każdy zinterpretuje sobie w swój sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepraszam, czy miałeś może kiedyś photobloga?

    OdpowiedzUsuń

Zobacz również

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...