Przyzwyczajono nas do lektora. Komu by tam się chciało czytać z ekranu? Mi w sumie by się chciało, a już najlepiej jak film leci w oryginale. Europa podzieliła się na tych, którzy dubbingują nawet psa, by ten szczekał po niemiecku i tych, którzy wklejają napisy. Nie wiem czemu, ale filmy z polskim dubbingiem brzmią dla mnie komicznie. Taki film z miejsca wydaje mi się infantylny, może dlatego, że Disney Channel przoduje w tym temacie? Jedynie bajki nie są u nas przerysowane. Na szczęście mamy też dobrych lektorów. W sumie to możemy współczuć Niemcom, którzy mogą nigdy nie usłyszeć oryginalnego głosu Toma Hanks-a czy Nicole Kidman. Pytanie tyko czy my słyszymy coś poza lektorem? | We got used to readers in movies. Who would bother reading subtitles? I would but I prefer original versions. Europe is divided into those who dub even dogs so they bark in a local language and those who use subtitles. I don't know why but movies with polish dubbing sound so funny. Such movies seem also childish, perhaps because Disney Channel is our number one if it comes to dub. All and all, only cartoons sound find for me. Thanks God we have good movie readers. We can also feel sorry for Germans who may never hear the original voice of Tom Hanks or Nicole Kidman. The question is do we hear anything except the movie reader? |
Obcokrajowcy gdy słyszą filmy z polskim lektorem nie mogą wręcz w to uwierzyć i śmieją się. Polacy którzy nie oglądają np.angielskich filmów w oryginale nie zdają sobie sprawy z różnicy i dziwią się że inni zwracają na to uwagę ;-) Fakt faktem -kobieta w filmie powinna mieć damski dubbing ;-)
OdpowiedzUsuńCzasem i pan ma u nas damski głos :P
OdpowiedzUsuńJa słyszałam, że obcokrajowcy są zdziwieni dubbingiem, bo w innych krajach zwykle są napisy :) Ja też takowe wolę, zawsze się przy tym można poduczyć języka :)
OdpowiedzUsuńChyba nawet bardziej są zdziwieni naszym lektorem :P
UsuńJa wolę film z napisami, aczkolwiek mój narzeczony nie podziela mojego zdania, dlatego zawsze oglądamy razem z lektorem, a kiedy oglądam sama - mam już pełną dowolność. Z tym lektorem męskim to już przesada.. ;)
OdpowiedzUsuńwww.itakowo.blogspot.com
Ja oglądam filmy tylko i wyłącznie z napisami, lektor wiele odbiera danej produkcji :)
OdpowiedzUsuńo nie, ja nie chcę tej rewolucji, jestem tak przyzwyczajona do męskiego lektora, że gdyby nagle pojawił się damsko-męski to chyba czułabym spory dyskomfort.
OdpowiedzUsuńz napisami jest ok, sprzyja nauce języka.
Mi tam nie przeszkadza dubbingowany film, ale zdecydowanie bardziej wolę oglądac te w oryginale. Czytanie z ekranu to żaden problem
OdpowiedzUsuńNie cierpię filmów z lektorem. Zdecydowanie wolę oglądać oryginał, czy to z napisami, czy bez. Byle nie lektor. Lepiej się odbiera film, gdy słyszy się oryginalny głos aktorów, wyczuwalne są w nim emocje itp.
OdpowiedzUsuńPS Jak dobrze, że Seks w Wielkim Mieście oglądałam bez lektora :D
Pozdrawiam :)
Nie lubię filmów/seriali z lektorem, zawsze wybieram te z napisami bo wolę słyszeć prawdziwe glosy aktorów. Niektórzy z nich mogą się pochwalić naprawdę przyjemną barwą głosu. ;) Nie to co lektorzy, ze swoimi głosami niczym robot, bez intonacji i emocji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
czasami po prostu ze zwykłego lenistwa oglądam film/serial z lektorem, chociaż czasami niewątpliwie dubbing rani uszy. ^^
OdpowiedzUsuńhttp://alenaorminska.blogspot.com/
Na Disney nie zawsze był dubbing, Pamietam jak początku Hanna Montana był sam lektor i dało się usłyszeć głosy prawdziwych aktorów co było bardzo fajna sprawą. Ale zgadzam się ja lubię słyszeć prawdziwe głosy aktorów :)
OdpowiedzUsuńOgladam kilka zagranicznych seriali i wole oglądać je bez napisów z prawdziwupym głosem.
OdpowiedzUsuńmichalzlifestyleandfashion.blogspot.com
Najlepiej :)
Usuńseks w wielkim miescie to jeden z moich ulubionych filmów i muszę powiedzieć, że chyba nigdy nie oglądałam go z lektorem ;)
OdpowiedzUsuńMi się zdarzyło :P
UsuńA mi to tam nie przeszkadza
OdpowiedzUsuńLektor?
UsuńHaha its likely in our country. That is why I hate dubs.
OdpowiedzUsuńJexshop Giveaway' | follow me on GFC ~ My Blog Styleccentric Fashion' | like my Page' | follow me on Bloglovin'
Moja znajoma Czeszka 10 lat temu już nie mogła nadziwić się, że mamy lektora a nie dubbing. Mi osobiście nie sprawia to różnicy, bo tak jestem nauczona. Filmy z napisami są ok, ale jak się uczysz języka, napisy w kinie powinny być zakazane :D Nie chodzi mi o siebie, ale np mój mąż, który nie jest Polakiem i bardzo wolno czyta po polsku nie jest nigdy szczęśliwy gdy chcę iść z nim do kina, bo wie, że i tak niewiele z filmu zrozumie.
OdpowiedzUsuń