Nasza przyszłość ma być chłodna i sterylna, zawsze jest jedynie zmechanizowaną interpretacją obecnej rzeczywistości i świata jaki już znasz. Dlaczego jutro pachnie metalem i smakuje plastikiem, nigdy pieczonym kurczakiem lub świeżymi owocami? | Our future is bound to be cold and sterile, it is only a mechanized interpretation of the current reality and the world you already know. Why should tomorrow smells like metal and tastes like plastic and never like roasted chicken or fresh fruits? |
Robot zastępuje przyjaciela, jest kochankiem, powiernikiem i maskotką. Mechaniczny pies naśladuje miłość prawdziwego zwierzaka, nie brudzi, nie wymaga specjalnej troski, jedynie zasilania. Emocje wyrażasz za pomocą palca wskazującego i czegoś co przypomina dzisiejszą klawiaturę. | The robot replaces a friend, a lover becomes our trustee and a pet. A mechanical dog mimics the love of a true pet, does not leave mess and does not require special care, only power. You need only your index finger and something that resembles a keyboard to express your emotions. |
Nie ma miejsca na bycie niedoskonałym. Każdy jest pod linijkę, jeśli nie, to będzie, albo go wcale nie będzie. Dlaczego w Science Fiction nie ma miejsca dla natury i emocji? Dlaczego nie mamy wrócić do drewnianych chat i domów z kamienia? Jesteśmy częścią natury, oddzielanie się metalem i plastikiem tego nie zmieni.
| There is no room for being imperfect. Everybody is the same if not, he/she will be or will not exist at all. Why there is no place for nature and emotion in Science Fiction? Why won't we get back to wooden huts and houses made of stone? We are part of nature and any amount of metal and plastic will not change that. |
Faktycznie, świat do tego dąży..A dlaczego ? Bo ludzie zachowują się jak owce w stadzie, podążają za kimś kto im mówi co jest dla nich dobre. A dobre jest tylko dla "mówiącego" bo robi na owcach kasę.
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest :)
UsuńNiestety ... przykre
OdpowiedzUsuńYep
UsuńOj, taka prawda :<
OdpowiedzUsuńNie inna :D
UsuńTo fakt. Ech... A propos owiec, nigdy nią nie byłam...
OdpowiedzUsuńTo dobrze :D
UsuńOjj zgadzam się z Tobą,niestety. Podoba mi się jak piszesz. Ja z chęcią zamieszkalabym w drewnianej chatce!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz u mnie. Obserwuję:)
Ja też :D
UsuńSmutna prawda o rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńNawet bardzo.
UsuńJak zawsze zaskakujące przemyślenia :)
OdpowiedzUsuńJa przyszłość wyobrażam sobie raczej kolorowo i szczęśliwie :D
OdpowiedzUsuńCzemu nie i tak :D
UsuńJednocześnie przykre i prawdziwe. Ja pamiętam czasy kiedy nie było telefonu komórkowego.. (byłam młoda/sza ;) ) człowiek umawiał się pod trzepakiem o konkretnej godzinie i zawsze każdy był, skakało się w gumę, klasy itd.. i meldunek co 20 (wydzielanie się do okna mamo jestem) a teraz 6letnie dzieci obsługujące tablet, ja oglądałam kręciła i Kubusia a w dzisiejszych bajkach jest więcej przemocy niż w niektórych filmach. Mając 2zł było się "królem" boża to jako dziecko kupiłeś loda i oranżade za 50gr...
OdpowiedzUsuńTeraz często spotykam się z faktem że siedzi człowiek w grupie znajomych z czego jakaś część tylko pśtyka na telefonie... Zamiast poświęcić chwilę znajomym. Szczerze? Chciałabym wrócić do starych czasów kiedy z pola rwało się marchewkę, wytarłeś o rękaw i jadło się.. nikt nie mył.. bo powietrze było czyste...
Sam je pamiętam :D
Usuńbardzo podoba mi się sposób w jaki ująłeś swój pogląd na wizję świata. Mimo iż uwielbiam minimalizm i prostotę nie podoba mi się pomysł plastikowej, sterylnej rzeczywistości
OdpowiedzUsuńDziękuję, mi też się ten pomysł nie podoba :D
UsuńNawet płatki śniadaniowe, nie smakują już tak samo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Madda
blog ->klik
Zależy kto, jakie je :D
UsuńCo tam pieczonym kurczakiem... domową pizzą niech pachnie:D
OdpowiedzUsuńO też!
Usuńnieciekawa plastikowa wizja
OdpowiedzUsuńTo prawda : o
UsuńPlastikowa to ona raczej nie będzie, ale metalowa już prędzej ;) Wszystko idzie w kierunku zmechanizowania, zelektryzowania, roboty, komputery i te sprawy. Czy dobrze? No chyba niekoniecznie...
OdpowiedzUsuńRacja :d
UsuńJa szczerze mówiąc mam trochę inną wizję przyszłości, nieco bardziej optymistyczną :)
OdpowiedzUsuńIle ludzi tyle wizji :)
UsuńMechaniczny pies,nigdy !
OdpowiedzUsuńNie wiadomo :P
UsuńTo chyba rozwój i sądzę, że nie da się go powstrzymać. Nie chciałabym zamieszkać w drewnianej chatce, obecne życie mi odpowiada :) Nie jestem noobem, mam życie towarzyskie a komputer, internet, blog- to moja największa pasja i nigdy z niej nie zrezygnuję :)
OdpowiedzUsuńJak widać można mieć do tego zdrowe podejście :P
UsuńOstatnie zdanie trafione. Mimo to uważam, że jest dobrze. Nie wyobrażam sobie życia w chatce..
OdpowiedzUsuńMój Blog
A ja tak :P
UsuńA ja skomentuję stylizacja i zdjecia bo są bardzo fajne! Tak trzymać!:D
OdpowiedzUsuńThnx ;d
UsuńPrzykre, ale prawdziwe. Ja tam mam nadzieję, że ludzkość wróci jeszcze kiedyś do życia w zgodzie z przyrodą...
OdpowiedzUsuńKiedyś nie będzie miała wyjścia :D
Usuńeh ;d
OdpowiedzUsuń