Czasem czuję się jak mebel z IKEA, ale nie taki nowy, spakowany i gotowy do złożenia. Jestem jednym z tych, które stoją w wydzielonej strefie produktów przecenionych. Już złożony, ale niekompletny, obity, przez co mniej wartościowy. Ruch tu jest co prawda spory, ale to tyko pozory. Nikt nie potrzebuje wybrakowanych mebli... a ja tak usilnie szukam domu. | Sometimes I feel like a piece of furniture from IKEA but not a new one, packed and ready to be assembled. I'm one of those that stand in a separate area of discounted products. Already assembled but incomplete, scratched which makes me less valuable. The place itself is crowded but it's just a sham. Nobody needs broken furniture... and I'm so desperately looking for a home. |
środa, 11 października 2017
Jak Mebel z IKEA
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
You know this, but in Japan broken things are fixed with gold and turn into the most valuable items. Their scars show they have a history and a story to tell. That's you.
OdpowiedzUsuńSo well said :-)
UsuńMebel nie ma możliwości decydowania o tym, gdzie się znajdzie, do kogo trafi i co będzie robił - a Ty jako człowiek masz :) Czasem lepiej stać w sklepie niż w jakiejś melinie, gdzie będzie się jeszcze bardziej niszczonym.
OdpowiedzUsuńNo tak, ma to sens :D
UsuńObity przez życie. To ono jest sklepem, a my tylko meblami czekającymi, aż ktoś nas zechce.
OdpowiedzUsuńCiekawe :-)
UsuńPrzypomniała mi się taka baśń Andersena o choince. Nie wiem czy czytałeś w dzieciństwie. Jeśli nie - gorąco polecam. Sądzę, że jej morał jest bardzo adekwatny do tego, co piszesz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
W sumie :)
UsuńŁadnie napisane <3
OdpowiedzUsuńWybrakowany mebel, obity i niechciany. Taki zawsze ma duszę, to coś w sobie. Tak samo jest z człowiekiem. Życie często daje nam po tyłkach. Ale przez to jesteśmy bogatsi w nowe doświadczenia, uczymy się czegoś nowego i zyskujemy cenne wartości. Można je dostrzec przez bliższe poznanie przez drugą osobę.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie napisane porównanie :)
Pozdrawiam
zmienicswiat.blogspot.com
Obyś znalazł swoje miejsce :)
OdpowiedzUsuńZnajdę :)!
UsuńGłowa do góry :)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Jest zawsze wysoko :D
UsuńA tam, wybrakowany. Po prostu z charyzmą, z przeszłością, z doświadczeniem ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :D
UsuńTrochę Cię nawet rozumiem, sama miewam chwilę, w których czuję się podobnie do takiego mebla, ale... Jest wiele starych i wybrakowanych mebli, którym ktoś dał nowe życie, nowe tchnienie, często dużo lepsze, niż było na początku ;) Zawsze uważałam, że przedmioty, budynki itp. mają swoją duszę. W przypadku rekonstrukcji mebla zmienia się nie tylko "zewnętrze", ale i dusza przechodzi przemianę. Na każdy mebel (również ten w postaci metafory) może czekać nowe życie pełne zmian ;)
OdpowiedzUsuńWystarczy znaleźć w życiu coś, co sprawia, że staniemy się zgodni z samym sobą, potem jest już z górki :)
Każdy mebel dojrzewa :)
UsuńNa szczęście jesteśmy czymś więcej niż meblami. Mamy duszę,umysł i wolną wolę. Życzę szczęścia!
OdpowiedzUsuńJuż po jednym wpisie stwierdzam, że będę tutaj częściej zaglądała. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i również zapraszam do siebie!
http://thethirteenth-blog.blogspot.com/
Bardzo mi miło!
UsuńCiekawe porównanie, aczkolwiek człowiek to nie mebel nie potrzebuje właściciela ;) dobrze daje sobie radę również w pojedynkę.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Fizycznie na pewno nie jest :)
Usuńkoleżanka nade mną powiedziała: 'człowiek to nie mebel nie potrzebuje włąściciela ;) dobrze daje sobie radę również w pojedynkę." bullshit imho :) człowiek to zwierzątko stadne. chwilę może być sam, ale skończy właśnie jak poobijany, poskładany byle-jak mebel. bardzo ciekawe porównanie! // skydancing.pl
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest :P
UsuńUwielbiam twoje teksty :)
OdpowiedzUsuńgłowa do góry!;)
OdpowiedzUsuńświetnie piszesz
Dziękuję, to miłe :D zdania na ten temat są bardzo podzielone.
UsuńŁadnie napisane, ale nie można porównywać człowieka do rzeczy materialnych.. to tak, jak porównać uczucia do zabawki. Masz wolność wyboru, podejmowania decyzji, możesz zmienić swoje życie i cele kiedy tylko chcesz i masz takie możliwości. Ważne aby iść do przodu, a nie stać w tyle i ciągle w tym samym miejscu, inaczej każdy będzie się czuł jak stary "mebel".. wszystko idzie do przodu, idź i Ty. Powodzenia! ☺
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale czasem czuję się jak przedmiot :o
UsuńDzisiaj właśnie byłem w Ikei heh. A co do tekstu to naprawdę świetny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zazuul.blogspot.com
Ja muszę się wybrać :P
UsuńDziękuję ^_^ to miłe!
OdpowiedzUsuń