NEW Wracam. Najbardziej lubię w moim blogu to, że ja nic nie muszę. Jak nie mam ochoty, to tu nie zaglądam i nie piszę. Nie ma w tym nic wielkiego, nikt nie płacze z tego powodu a ja mam czas by znów za nim zatęsknić. Czy jest tu ktoś z Poznania, kto by chciał się ze mną wybrać od czasu do czasu na sesję? Wymagam tylko pewnej ręki, która nie upuści mojego IPhona na beton. | I'm back. What I like about my blog is the fact that I must nothing. If I don't feel like writing I won't. It's not big deal, no one will cry about that and I have some time to miss my blog and be back again. Is there anyone from Poznań who would like to go with me for a a photo shoot from time to time? The only thing I expect is a steady hand that won't drop my IPhone on concrete |
sobota, 26 września 2015
I must nothing
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nigdy się nic nie musi. Lepiej nie pisać, niż pisać na siłę ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie :D
UsuńNo hejka Czarodzieju :D
OdpowiedzUsuńMłody, przystojny, blogujący chłopak. Fajnie, że młode pokolenie męskie dba o siebie i nie boi się tego pokazać w necie.
OdpowiedzUsuńMiło to słyszeć/czytać :D
UsuńZgadzam się nic na siłę:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to "nicniemusiejstwo" w blogowaniu, więc rozumiem Cię doskonale. Z Poznania nie jestem, ale z okolic, więc witam sąsiada :)
OdpowiedzUsuńO, a dokładnie skąd? :D
UsuńŚwietny blog :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje zdjęcia, robione iphonem, a mają niepowtarzalny klimat :) Świetnie oddajesz tym zdjęciem to "nicniemuszę", super! I chętnie bym skorzystała, gdybym tylko była z Poznania lub okolic :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcoś innego pomiędzy tysiącami młodych blogerek :) fajnie,że faceci tez się biorą za takie rzeczy
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
Usuń