Każdy zna kogoś, kto z góry wie jak się sprawy potoczą. Niekryty krytyk innych ludzi. Taka osoba zwykle sama nie podejmuje żadnej inicjatywy, by coś zmieniać na własnym podwórku, ale chętnie wrzuci kamień do Twojego. Zbyt dużo uwagi poświęca kompletowaniu argumentów przeciw wszystkiemu. Gdyby chociaż została w domu, ale nie, ona chodzi i rozsiewa ten zarazek wszędzie gdzie się da. Nie przepuści żadnej okazji, by podeptać Twoje nadzieje i zatańczyć na nich twista. Po jakimś czasie sprawia jej to nawet przyjemność. Chodzi i zaraża dla zabawy. Chyba dlatego unikam tłumów. Wole zapobiegać niż leczyć. A kysz! Pesymiści, a kysz! | We all know somebody who knows better what will happen. A born critic who doesn't even bother to hide it. He never takes any initiative to change something in his own backyard but will be more than happy to throw a stone into yours. He is usually very busy collecting arguments against everything. At least he/she could have stayed at home but no. They go around and spread the microbe of pessimism wherever possible instead. They can't miss any opportunity to trample your hopes and dance the Twist on it. After a while, they event find pleasure in doing it. They infect others just for fun. That's why I avoid crowds. Prevention is better than cure. Stay away! |
ten zarazek krąży w naszym społeczeństwie od lat i jakoś nikt nie znalazł skutecznego leku, ale jakoś mnie nie bierze ;)
OdpowiedzUsuńOj tak, Polacy lubią smęcić. Oczywiście generalizuję, ale ogólnie - smęcimy ;)
UsuńDobra odporność :D
UsuńZdarzają się dni, że myślę o wszystkim negatywnie, ale ogólnie staram się podchodzić do życia pozytywnie ;) i nie podkopuję innych
OdpowiedzUsuńI tak trzymać
UsuńKażdy z nas ma gorsze dni, ale jeżeli jest to ciągle to trzeba pomyśleć o jakiejś zmianie, a zmiany najlepiej zaczynać od siebie, nasze nastawienie wpływa na nasze samopoczucie i zdrowie, dlatego im więcej osób które się uśmiechają tym lepiej ;)
OdpowiedzUsuńNasze nastawienia wpływa też na innych :D
UsuńSzczególnie uaktywnia się w sezonie jesienno-zimowym. Oprócz unikania źródła zarazków, profilaktycznie polecam czystka- łagodzi huśtawkę nastrojów:D
OdpowiedzUsuńCzystek dobry na wszystko xD
UsuńOchhh tak, to jest jak zaraza ale nie wiem czy istnieje lekarstwo:-) Ja takich ludzi po prostu unikam.
OdpowiedzUsuńLekarstwo może i nie, ale można zapobiegać :P
UsuńPesymist w tych czasach sie opłaca.
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem :P
UsuńNajlepiej odgrodzić się od takich ludzi, albo ich unikać ;)
OdpowiedzUsuńNajlepiej :)
UsuńPesymizmem zarażamy się szybciej niz grypą ;(
OdpowiedzUsuńDokładnie, nie trzeba nawet wychodzić z domu :D
UsuńSama mam czasem gorsze dni ale wtedy staram się unikać ludzi, żeby ich nie wkurzyć :P
OdpowiedzUsuńCzasem oni mogą Cie wyleczyć xD
Usuń