środa, 10 stycznia 2018

Mój (nie) idealny poranek.

Każdy poranek to dla mnie wyzwanie, bo jak tu się budzić z uśmiechem na ustach, gdy Twój zegar biologiczny mówi, że to jeszcze nie pora wstać, a dźwięk budzika nasuwa Ci na myśl same niecenzuralne słowa? Ten niefortunny splot wydarzeń staje się jeszcze bardziej żałosny w konfrontacji z idealnymi morning routines blogerów z całego świata. Moja poranna rutyna jest chyba trochę mniej perfekcyjna. 
Every morning is a challenge for me because how to get up when your biological clock says that it's certainly not your time to get up and the sound of an alarm clock forces you to say only uncensored worlds? This unfortunate combination of events becomes even more pathetic when confronted with all this perfect morning routines that can be found all over the internet. My morning routine is probably a little less perfect.

6:40 - Zwykle budzę się jeszcze przed budzikiem przerażony, że zaspałem. Wstaję pełen energii do zabicia kogoś w pobliżu życia. Już od samego rana mam fatalny świetny humor. 

6:50 - Nie wyobrażam sobie poranka  bez mocnej kawy wody z cytryną. Biorę szybki prysznic i naprawdę czuję że, zamarzam żyję. 


7:10 - Jem szybkie zbilansowane śniadanie susząc włosy, lubię wtedy przeglądać facebooka poranną prasę. Jestem głodny plotek informacji. Oglądam kilka śmiesznych filmików z kotkami relacji ze świata. 

7:30 - Zawsze nie wiem w co się ubrać. Grunt to mieć wszystko niewyprasowane. 

8:00 - Wybiegam Wychodzę spokojnie na tramwaj, lubię mieć te 3 minuty 10 minut na sprint spacer na przystanek. 

6:40 - Usually I wake up before the alarm clock terrified that I overslept. I'm full of energy to kill somebody live. From early morning I have a terrible great humor. 

6:50 - I can not imagine my mornings without a strong coffee water with lemon. I take a quick shower and I really feel like I'm freezing alive. 

7:50 - I eat a quick balanced breakfast drying my hair. I like to go through facebook the morning press as I'm hungry for gossips information. I watch a few funny videos with cats clips from all over the world. 

7:30 - I always do not know what to wear. It's all about not having everything ironed.

8:00 -  I run go out. I like to have those 3 minutes 10 minutes to run walk to the tram stop. 

26 komentarzy:

  1. Haha, świetny tekst! I jakże prawdziwy :) zastanawia mnie zawsze czy osoby, które "kreują" takie poranki faktycznie je tak spędzają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W swoim poranku muszę jeszcze uwzględnić synka, on musi zdążyć do przedszkola, a ja do pracy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny wpis, fajnie się czyta :)
    Zapraszam na nowy post :)
    http://www.stylishmegg.pl/2018/01/szara-ramoneska-i-sukienka-w-kolorze.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja poranna rutyna jest bardzo podobna tyle że zamiast wody z cytryny popijam sobie szampana ;)

    Pozdrawiam
    Zazuul.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Też nie przepadam za porankami, chociaż pod tym względem mam znacznie lepiej niż Ty :D Przede wszystkim nie muszę wstawać wcześnie rano, ani nigdzie się śpieszyć - coś cudownego! Niemniej jednak samo wstawanie przyprawia mnie o gęsią skórkę...

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajnie i humorystycznie przedstawiony poranek, moje kiedyś takie były, teraz przyzwyczaiłam się do wstawania o 5 albo o 6 i nie robi mi to większej różnicy i nawet lubię wstawać, choć jak mam wolny dzień lubię poleniuchować nawet do 9 :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze budze sie przed budzikiem czego nienawidze gdyz za chwile trzeba wstac do pracy:(

    Buziaki:*
    WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha :D może lepiej tak, masz więcej czasu na zebranie się.

      Usuń
  8. Moje poranki są bardzo podobne. Oczywiście te skreślone :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Wypisz wymaluj u mnie hahah :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, że ja nie muszę wstawać tak wcześnie, może wtedy i u mnie wyglądałoby to tak jak u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Hahaha świetnie to ująłeś :) Zazwyczaj jestem w pracy ale jak mam wolne to też nigdzie mi się nie spieszy, ale jak przypomnę sobie co miałam zrobić to dopada mnie depresja..

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja codziennie wstaję o 6 i mimo nieludzkiej pory staram się czerpać z tego radość, ale to dlatego, że lubię poranki, tą panująca cisze i spokój :)

    OdpowiedzUsuń

Zobacz również

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...