poniedziałek, 13 lutego 2017

Jak To Jest Żyć Modnie?

Dla jednych życie to z góry ustalony plan działania. Codzienny schemat pracy, obowiązków i zobowiązań, od których nie można przecież nigdzie uciec. Wiecznie pod telefonem, pod mailem, zawsze online. Inni żyją wolniej, tu i teraz, mają czas na wszystko i są, jak twierdzą, zadowoleni z życia. Ja jestem rozdarty, bo czy slow life nie równa się czasem low life?  For some life is an arranged plan of action. Daily routine of work responsibilities and obligations that are impossible to skip. Forever on the phone mailbox and online. There are also those who live slower, here and now, They have time for everything and as they claim enjoy life. I'm in two minds, about it. Sometimes I feel that slow life can equal low life. 

Obecnie bardzo modne stało się  życie w stylu slow. Mamy slow food, slow fashion i rzeszę ludzi, którzy chcą zwolnić do maksimum. Bo kto czasem nie marzy o błogim lenistwie? Zwłaszcza, że My Polacy mamy tendencję do przepracowywania się, a jak wiemy, tempo życia znacząco wpływa na jego jakość.

Czy ja potrafię zwolnić? 

Chyba nie i nawet nie wiem czy chcę to zrobić. Najbardziej na świecie nie lubię lenistwa i powolnego działania. Nie jestem typem ślimaka. Przyznaje, że miewam wyrzuty sumienia po tzw. "nicnierobieniu". Lubię swoją pracę, jej tempo i rzeczywiście bywam niewolnikiem terminów, ale czy slow life nie pachnie wygodną wymówką na brak życiowych ambicji? Co nam po tym, że mamy czas na celebrację picia kawy, jeśli nie będzie nas na nią stać? Mam wrażenie, że niektórzy źle interpretują ten silnie ostatnio eksploatowany trend. Łatwiej żyje się przecież slow. Jeszcze łatwiej jest przespać życie. To tak jak z ucinaniem sobie drzemki w ciągu dnia, taka półgodzinna zregeneruje, dłuższa sprawi, że poczujemy się jeszcze gorzej niż przed drzemką. Trzeba znaleźć czas dla siebie, innych, na pasje i rodzinę, ale przecież można to mieć żyjąc fast. Życie to gra bez zasad, dopóki ich sobie sam nie napiszesz lub ktoś tego nie zrobi za Ciebie. Pytanie tylko kto będzie pierwszy? 


Nowadays it is fashionable to live slow. We have slow food, slow fashion and a huge number of people who want to slow down to the maximum. We all need to rest sometimes. Especially if we'll take into account that Poles have the tendency to overwork. Also the pace of life significantly affects its quality.  

But do I know how to slow down?

I don't think so and I'm not even sure If I want to. To be honest I hate laziness and slowness. I'm not a snail type. I have to admit that I have a guilty conscience after doing nothing. I like my job and its pace and yes I sometimes struggle to meet deadlines but slow life smells like a convenient excuse for the lack of ambitions. What's the use of having time for the celebration of drinking coffee in the morning if we cannot afford one? I have a feeling that this trend is sometimes interpreted wrongly. It's easy to live slow. It's even easier to oversleep your life. It's like with a nap during the day, the half an hour will regenerate you but a longer one will make you feel even more tired. We should find time for ourselves, for others, for our passions and family but you can live fast and still have it. Life is a game without rules unless you write them or let others to do it. The question is who will be first. 

21 komentarzy:

  1. Hmmm... wszystko zależy od tego, jak kto sobie to 'slow' zinterpretuje. Można faktycznie zinterpretować to hasło jako przyzwolenie na lenistwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy zinterpretuje jak mu wygodnie :D, albo sam dorobi filozofię do swojego lenistwa.

      Usuń
  2. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Na pewno trzeba znaleźć w życiu czas dla siebie, rodziny, nie brać udziału w wyścigu szczurów, odpoczywać wśród ulubionych rzeczy. I to jest cenne, dopóki nie przerodzi się w lenistwo. Bo chwile trzeba wykorzystywać tak, by potem nie mieć poczucia zmarnowanego czasu. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiem Ci niczym rasowym prawnik- to zależy. Od tego głównie, kto ma jakie cele w życiu, jakimi wartościami się kieruje i wreszcie, jakie ma usposobienie. Szczęście jest kwestią podejścia i dla każdego będzie miało inną definicję. Ja jestem bardzo dynamiczną osobą, wszędzie mnie pełno, zawsze jestem zabiegana, a robota pali mi się w rękach (bo tak naprawdę świadomie i dobrowolnie dokładam sobie obowiązków) i jednocześnie jestem naprawdę cholernie szczęśliwym człowiekiem. Lubię moją pracę, lubię moje życie, lubię to zabieganie i moment, kiedy między jednym, a drugim spotkaniem dopijam kawę na wynos. Natomiast słodkie lenistwo przyprawia mnie o mdłości. A tak ogólnie to pieprzyć to- slow life, fast life i wszystkie te filozofie. Niech każdy żyje tak, jak uważa za słuszne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy jest inny i każdy lubi coś innego. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Temat dość trudny bo dla każdego inny, każdy zinterpretuje na swój sposób wiec ile ludzi tyle pomysłów :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja to odbieram nie jako lenistwo ale bardziej jako takie wyluzowanie. To aby nie biec za pieniędzm, żeby poświęcić choć odrobinę więcej czasu sobie, rodzinie i przyjaciołom :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmm nie wiem czy w dzisiejszych czasach można zwolnić, wiele ludzi bierze na sibie mnóstwo obowiązku bo chcą bo muszą. Ja to tzw "slow" rozumiem bardziej pod pojęciem czasu dla bliskich, rodziny czy zwyczajnym wyjściem na spacer, wycieczki za miasto itd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy na swój sposób interpretuje życie "slow" :), ale niektórzy robią to źle :P

      Usuń
  8. Poniekąd się z Tobą zgadzam, jednak nie do końca jest tak jak piszesz. "My Polacy mamy tendencję do przepracowywania się" - uwierz mi, że w innych krajach np. Angole wcale lepsi nie są, gorzej! Są okropni. Ich męczy jakakolwiek praca, nawet ta naprawdę lekka :)
    ogólnie podoba mi sie tu u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie są różni :P, ale generalnie Polacy uchodzą za pracowitych :)

      Usuń
  9. Hej :), bardzo mi się spodobało podejście - ,,po co celebrować picie kawy jak Cię na nią nie stać?" Aby mieć taką możliwość trzeba na samym początku trochę... poza...ć i wtedy jest okej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dużo ludzi w dzisiejszych czasach zamiast zwolnić, biegnie naprzód. A szkoda. Bo czas mija, lata uciekają i nie będzie powrotu do straconych chwil

    OdpowiedzUsuń

Zobacz również

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...