czwartek, 6 sierpnia 2015

Types of shirt collars

Pamiętam czasy, kiedy miałem tylko jedną elegancką koszulę. Samotny przebiśnieg wisiał pośród zdecydowanie ciemniejszej garderoby. Wystarczała mi na wszystkie formalne okazje. Była ze mną na każdym rozpoczęciu oraz zakończeniu roku. Gniotła się na apelach i poważniejszych egzaminach. Krępowała mi ruchy przy okazji komunii i ślubów. Była jedna, biała, zwykła i zdecydowanie za duża. Tak mi się przynajmniej wydaje, bo gdyby nie spodnie to łatwo można było mnie pomylić z ministrantem. I remember times when I had only one elegant shirt. A very lonely snowdrop was hanging among darker wardrobe. One shirt was enough for all formal occasions. I wore it during the beginning and end of school. She was wrinkled on numerous exams. She made me feel uncomfortable during every weeding. She was the only one, simple and for sure to as if it wasn't for pants I could have been easily mistaken for a minister.
(photo taken from: reedwood cleaners)

Dziś mam około 40 koszul z czego prawie 30 jest formalnych. Przebiśnieg ewoluował w bluszcz. Formalny charakter pracy zmusił mnie do szukania alternatyw i o ile z kolorem muszę być powściągliwy, to fasony kołnierzy wybieram różne. Nowadays, I have around 40 shirts and 30 of them is formal. A snowdrop became an ivy. Formal specific of my work forced me to look for alternatives and as I cannot go crazy with colours I tend to choose different types of colars.
(dapperguide.com)
Do pełni kolekcji brakuje mi jeszcze koszuli z kołnierzem typu "Pinned", ale to tylko kwestia czasu. Nie polecam kołnierza typu "Wing Tip", bo mam problem z jego prasowaniem, no ale ja generalnie mam problem z prasowaniem czegokolwiek. My collection lacks only the "Pinned" type of collar but it's only a matter of time I think. I don't recommend the "Wing Tip" as for me it is very hard to iron it  but hey ironing is in general very challenging for me.

11 komentarzy:

  1. ja mam w swojej kolekcji 21 koszul z czego są formalne, na zakończnia roku itp. głównie reszta jest casualowa, kołnierzyki mam chyba tylko Button Down, ale planuję jeszcze zdobyć kilka 'mandarin' :D
    Pozdrawiam!
    polynaeces.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam mężczyzn noszących koszule,gdyż wiem jak każdy ceni sobie wygodę. Kołnierzyki u mężczyzn nie są dla mnie zbyt istotne ale bardzo lubię slim cut ,oczywiście nie każdy może taki krój nosić...

    OdpowiedzUsuń
  3. O rodzaju kołnierzy w męskich koszulach nie miałam zielonego pojęcia:) Zwykle zwracam uwagę na kolor i fason

    OdpowiedzUsuń
  4. Koszule są cudowne! Faceci wyglądają w nich najlepiej ze wszystkich możliwości. :)
    Ale prasowanie jest straszne, tyle czasu zawsze schodzi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi najbardziej podoba się typ Mandarin:) Super post!

    OdpowiedzUsuń
  6. O matko jaki jest wybór koszul. Prawdę mówiąc nawet nie wiedziałam, że jest aż taka duża możliwość wyboru.

    www.hayjulka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. nawet nie wiedziałam, że jest tyle rodzaju kołnierzyków :D

    adgam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam facetów w eleganckich koszulach i ogólnie elegancko się ubierających, nie tylko do pracy :p

    OdpowiedzUsuń
  9. No, nieźle. 40 koszul? Takiej kolekcji mogłaby pozazdrościć niejedna kobieta rozbudowująca swoją garderobę ;p Tak na serio to uważam, że koszuli nigdy za wiele. W końcu, w zależności od rodzaju, jest dobra wprost na każdą okazję. Co do typów kołnierzyków, zapraszam także do siebie, gdzie pokusiłem się o wybranie tych (moim zdaniem) pięciu najbardziej popularnych i ich krótką charakterystykę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Zobacz również

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...